Wg Wikipedii ::
​    "Kolaż (również z fr. collage) – technika artystyczna polegająca na formowaniu kompozycji z różnych materiałów i tworzyw (gazet, tkaniny, fotografii, drobnych przedmiotów codziennego użytku itp.). ... Słowo „kolaż” pochodzi od francuskiego czasownika coller (sklejać)."

           Pamiętam, że od dzieciństwa uwielbiałam wydzierać, wycinać, przyklejać i komponować różne obrazki. Tworzyło się z tego coś zupełnie nowego.
Dużo, dużo później dowiedziałam się, że jest to także "technika artystyczna".
                  Zachęcam do niej wszystkich gorąco, bo pozwala wypowiedzieć się artystycznie także tym, którzy twierdza, że "nie potrafią malować i rysować".
               

​Na tym zdjęciu akurat jest fragment "Mapy marzeń", ale technike można wykorzystywać jeszcze inaczej.

Technika jest bardzo prosta, ale powinno się wiedzieć, co się chce w ten sposób wyrazić, albo przekazać innym. Może to być zabawa formą, próba kompozycji na blejtramie - zagruntowanej i pomalowanej. Z wyciętych elementów próbuje się ułożyć kompozycję, przekładając i zmieniając ją wielokrotnie. Dobrze jest fotografować każdy układ, by móc do niektórych wrócić.
​Gdy w końcu nadamy temu pożądaną postać, przyklejamy wszystkie elementy do kartki albo podobrazia. Można do tej kompozycji jeszcze wracać, zmieniać, doklejać, aż uznamy, ze osiągnęliśmy pożądany efekt.

Innym sposobem jest zabawa z własnym zdjęciem. Można stworzyć siebie w zupełnie innym wydaniu... z nogami znanej modelki, aktorska figurą albo w kreacjach od Diora...

Jeszcze innym sposobem kolażu są krótkie formy z wykorzystaniem wszelakich napisów. Można w ten sposób oddać nastrój chwili, wyrazić swój stan ducha, przekazać emocje. 
Taka forma wypowiedzi może przybrać formę Art journalu albo "Intymnika".

​Nie przekazuje Wam tym razem informacji w postaci tutorialu, bo... wystarczą dobre nożyczki, klej, gazety i kolorowe czasopisma oraz to, na czym chcemy kleić - kartka papieru, kartonik, blejtram, nawet papier pakowy ... do wyboru. Osobiście polecam coś twardszego, bo klej wysychając marszczy podłoże i może to popsuć efekt końcowy.

        Zapraszam więc do dobrej zabawy, którą planujemy na kolejnym spotkaniu "Kwiatu Dolnośląskiego" w niedzielę 24.02.2019
​o godz.15.00 na ul. Starogranicznej w Studium Edukacji Ekologicznej

       Kiedy przed kilku laty przygotowywałam zajęcia dla studentów czy programy warsztatów, nie wiedziałam, że wyprzedzam to, czego aktualnie doświadczam.
Wiedziałam wówczas jedynie, ze chcę to robić i tego uczyć, i że wszystkie doświadczenia z szeroko rozumianego obszaru "SZTUKI", które zdobywałam wyłącznie na własny użytek, mogą mi się w tym przydać.
         Przygotowałam program, który w różnych wariantach, mogłam wykorzystywać do pracy z ludźmi. Składało się na niego 4 bloki : 
                         * rysunek/malarstwo
                         * teatr
                         * muzyka
                         *  taniec.
Ileż różnych kombinacji można z tego zrobić - teatr z elementami plastyki (bo stroje
i dekoracje), taniec i malowanie ruchu w muzyce, słuchanie muzyki i mandale...
A ile to może dać radości, okazji do spontanicznego śmiechu, relaksu, mimo intensywnego dziania się.
​                Wrócę jeszcze do tego, tylko wyleczę kontuzję!

            Na razie jak gąbka chłonę wiedzę i umiejętności dostarczane na spotkaniach Studium Arteterapii Polskiego Instytutu Ericksonowskiego w Łodzi.
Same autorytety te zajęcia prowadzą , sami pasjonaci, najlepsza kadra Instytutu.
Zainteresowanych odsyłam do strony Instytutu.
             A sama zastanawiam się jak pokazać/opisać to, czego tam doświadczam, nie naruszając przepisów RODO :-), a przede wszystkim dyskrecji wobec swoich koleżanek i kolegów...
​ Jeszcze nie wiem!