- Paski 0,5 cm, paski 0,4 i cieńsze. Jak tu teraz wybierać?
- Wyciągnęłam tez robione wcześniej karteczki. Niektórym upychanie w pudełku już nie służy, powyginały się krawędzie, straciły atrakcyjność, ale to tez moje dzieło.
Po obejrzeniu starych prac, zabrałam się za robienie nowych i wyszły mi trzy kartki, które powstały
z inspiracji i po spotkaniu z Kasią - słoneczniki, kwiatek i jarzębina
I co? Jest jakiś postęp? Zmienia sie moja sprawność?
Wiem, że warsztat doskonalić można w nieskończoność, ale... na przeszkodzie staje znów przerzutnośc moich zainteresowań. Teraz quilling, ale w drugim pudle czeka decoupage, w trzecim scrapy, w czwartym filc, w piątym iris folding... Ech! Jakie to wszystko ciekawe...
:-) Dobrze,że mam dużą garderobę i te pudła mogą się tam zmieścić !!!