Chyle czoło przed tymi, co wytyczywszy sobie plan, realizują go z żelazną konsekwencją...
Mnie się udaje już PLANOWAĆ, ale realizacja, zgodnie z założonym planem, niestety nie wychodzi.
Dokładnie mówiąc - NIE ZAWSZE wychodzi.
Można powiedzieć, że to normalne, ludzkie, wszak człowiekowi daleko do doskonałości, a jednak wśród postanowień na ten rok mam też taki:
- REALIZOWAĆ ZAPLANOWANE CZYNNOŚCI!!!
Dziś postanowiłam dokończyć kartki świąteczne, powypisywać życzenia, zaadresować koperty, żeby
w poniedziałek, na poczcie, dokleić tylko znaczki i wysłać.
A reszta karteczek wygląda tak :
Na razie więc zakończę ten temat i wracam do rękodzieła, tudzież innych "przedświąteczności".