W "Kwiatowym" gronie spotkałyśmy się tym razem prywatnie, żeby, pod kierunkiem Ani K., wspólnie zrobić album z torebek śniadaniowych.
Ciasto drożdżowe rośnie.
Czekamy tylko na gości...
Spotkanie na prywatnym gruncie wcale nie pozbawiło nas twórczych pomysłów, wręcz przeciwnie! Krulik, Dosia, Ania , Basia i ja bawiłyśmy się świetnie.
Niektórzy będą nazywać to spotkanie "Spotkaniem VIP-ów", ale to tylko spontaniczny pomysł, żeby przerwa we wspólnym scrapowaniu na Starogranicznej nie trwała tak długo.
Mogłyśmy też skosztować różne wypieki i dobrocie : sernik, ciasto marchewkowe Dobrusi, moje, jeszcze ciepłe ciasto drożdżowe i inne smakołyki.
Krulik, która właśnie wróciła z wakacji, pokazała nam swój "Wakacjownik", pracowicie tworzony podczas jej rodzinnego wyjazdu do Słowenii.
Mój kot upodobał sobie torbę Krulika i z uporem układał się na niej do drzemki, a przecież ona raz po raz potrzebowała coś z tej torby wyciągać do pracy...
W efekcie każda z nas zrobiła swój album, we własnej wersji kolorystycznej i przez siebie wybranej wielkości, chociaż torebki śniadaniowe były te same :-)
Dziekuję Kruliku, Dosiu, Basiu i Aniu za superowe spotkanie i do następnego, równie twórczego...!!!